Obecnie każda osoba ma (lub powinna mieć!) chociaż jedną parę okularów przeciwsłonecznych – nie tylko ze względu na stylowy wygląd, ale również dla zdrowia oczu. Jednak okulary przeciwsłoneczne nie zawsze istniały w takiej formie, w jakiej znamy je dzisiaj. Jak więc nasi przodkowie radzili sobie z rażącym słońcem? Kiedy wynaleziono okulary przeciwsłoneczne? Czytaj dalej, aby poznać odpowiedzi na te pytania!

Kiedy wynaleziono okulary – dlaczego ochrona oczu przed słońcem jest tak ważna?

Słońce jest życiodajne, to prawda – ale to wciąż ogromna kula płonącego wodoru, przez co nie oszczędza ono naszego organizmu. Dużo mówi się o ochronie przeciwsłonecznej skóry w formie kremu z filtrem, kryjących ubrań i kapeluszy, jednak nie każdy wie, że ochrona oczu jest równie ważna. Nawet jeżeli nosisz okulary przeciwsłoneczne z filtrem tylko po to, aby wyglądać wystrzałowo, to wciąż wyświadczasz swoim oczom przysługę!

Badania już dawno wykazały, że nadmierna ekspozycja na promieniowanie UV emitowane przez słońce wiąże się ze zwiększonym ryzykiem rozwoju nowotworów oraz chorób degeneracyjnych siatkówki. Nie mówiąc już o tym, że rażące promienie i odblaski wpadające do naszych oczu są po prostu strasznie nieprzyjemne! Tak więc noszenie okularów przeciwsłonecznych to nie tylko kwestia stylowego wyglądu czy tymczasowego komfortu widzenia, ale także inwestycja w zdrowy wzrok na wiele lat.

Kiedy wynaleziono okulary przeciwsłoneczne? Historia

Ludzie zdawali sobie sprawę ze szkodliwego wpływu słońca na oczy już od tysięcy lat – zwłaszcza na obszarach, gdzie jest ono wyjątkowo dokuczliwe. Właśnie dlatego obecnie możemy podziwiać długą i zawiłą historię tego, jak i kiedy wymyślono okulary przeciwsłoneczne!

Pierwsze okulary przeciwsłoneczne autorstwa Inuitów

Wynalezienie okularów przeciwsłonecznych przypisuje się Inuitom – to rdzenne ludy zamieszkujące obszary arktyczne Grenlandii, Kanady, Alaski i Syberii. Są to mroźne i permanentnie pokryte śniegiem miejsca, w których wilgotność powietrza jest niemal tak niska, jak na pustyni! Oznacza to, że chmury na niebie są tam rzadkim widokiem, a dni na Arktyce są niemal zawsze słoneczne.

Inuici mogli często cieszyć się piękną pogodą, jednak ma ona swoje minusy. Śnieg działa bowiem na promienie słoneczne jak lustro – odbija je, rozprasza oraz jeszcze bardziej potęguje ich siłę. Śnieżne, słoneczne dni są bowiem niezwykle obciążające dla oczu, a brak odpowiedniej ochrony w takich warunkach może skutkować nawet ślepotą śnieżną. Wynalezienie okularów przeciwsłonecznych było więc umotywowane potrzebą ochrony oczu.

Aby uniknąć takiego rozwoju sytuacji, Inuici opracowali gogle narciarskie zwane iggaak, które służyły jako swego rodzaju okulary przeciwsłoneczne. Były to kawałki kości, drewna lub poroża reniferów karibu z wydrążonymi wąskimi szczelinami. Rzemieślnicy rzeźbili je w taki sposób, aby ściśle przylegały do twarzy, a skórzany rzemyk trzymał je w miejscu.

Gogle iggaak znacznie ograniczały ilość światła, która dostawała się do oczu, a tym samym chroniły Inuitów przed ślepotą śnieżną podczas pracy i polowań. Wg. ekspertów, spoglądanie przez wąską szczelinę wydrążona w tych goglach mogło również poprawiać ostrość widzenia i umożliwiać łatwiejsze skupienie wzroku na celu. Kiedy wymyślono okulary przeciwsłoneczne z kości? Najstarszy odnaleziony egzemplarz miał aż 2 tysiące lat!

Okulary przeciwsłoneczne w starożytnym Rzymie

Teraz z mroźnej Arktyki przenosimy się klimatu śródziemnomorskiego – okulary przeciwsłoneczne to bowiem wynalazek, który nie był również obcy starożytnym Rzymianom. Jak wynika z encyklopedii o tytule „Historia naturalna” napisanej przez Pliniusza Starszego, zbyt intensywne nasłonecznienie dokuczało również Neronowi – rządzącemu w I wieku n.e. cesarzowi. Miał on oglądać walki gladiatorów przez dwa wypolerowane kamienie szlachetne, które przykładał sobie do oczu jako sposób na zniwelowanie rażących odblasków.

Współczesne okulary przeciwsłoneczne

Wynalezienie okularów przeciwsłonecznych takich, jakie znamy je dzisiaj, można przypisać angielskiemu optykowi Jamesowi Ayscough’owi. Szukał on sposobów na skuteczniejszą korekcję wzroku za pomocą okularów i eksperymentował z barwionymi na różne kolory soczewkami. Zielone i niebieskie soczewki może i nie pomogły optykowi skuteczniej korygować wad wzroku, ale okazały się w pewnym stopniu filtrować promienie słoneczne.

Prace optyków nad okularami przeciwsłonecznymi trwały jakiś czas – a po raz pierwszy zostały one użyte na początku XX wieku. Odnotowywano wówczas wiele przypadków kiły, która objawia się m.in. światłowstrętem, czyli zwiększoną wrażliwością oczu na światło. Aby zwiększyć komfort swoich pacjentów, lekarze przepisywali im specjalne okulary z przyciemnionymi soczewkami o żółtym i brązowym kolorze. Ze względu na to, okulary przeciwsłoneczne przez pewien czas były symbolem choroby i daleko było im do modnego akcesorium.

Wszystko zmieniło się w szalonych latach dwudziestych, w których po okulary przeciwsłoneczne sięgnęli celebryci. Zasłanianie oczu za ciemnymi szkłami nie tylko służyło im w sytuacjach, gdy chcieli zachować swoją anonimowość, ale również chroniło ich oczy przez jasnymi błyskami lamp fotograficznych. I tak oto okulary przeciwsłoneczne stały się symbolem stylu i bogactwa, a od tej chwili chciał je mieć już każdy!

Kiedy wynaleziono okulary polaryzacyjne?

Ze wszystkich wiązek światła emitowanych przez słońce, te poziome są najgorsze. To właśnie przez nie jesteśmy oślepiani podczas spoglądania na chmury, asfalt drogowy czy wodę w słoneczne dni. Filtr polaryzacyjny blokuje poziome wiązki światła, a tym samym chroni oczy przed dokuczliwymi odblaskami i zapewnia najwyższy komfort widzenia. Teraz polaryzacja w okularach to już norma, jednak kiedy wynaleziono okulary polaryzacyjne?

Potrzeba jest matką wynalazków – a amerykańska armia w latach międzywojennych posiadała niemałą potrzebę. Piloci sił powietrznych zaczęli coraz częściej skarżyć się na promienie słońca, które podczas lotów były jeszcze bardziej oślepiające i znacznie utrudniały im pracę. Za sprawą pułkownika Johna A. Macready’ego, producent sprzętu medycznego Bausch & Lomb rozpoczął dążenie do stworzenia optymalnej ochrony oczu dla lotników pracujących na dużych wysokościach.

I tak oto udało im się stworzyć pierwszą parę okularów polaryzacyjnych, które niwelowały rażące odblaski, wyostrzały detale i filtrowały światło niebieskie. W ofercie Gepetto znajdziesz okulary przeciwsłoneczne z polaryzacją. Dzięki nim będziesz w stanie cieszyć się zawsze komfortem widzenia i sokolim wzrokiem – niezależnie od tego, czy planujesz wznosić się w przestworza, czy cieszyć się świeżym powietrzem na ziemi!

Stylowe i bezpieczne okulary przeciwsłoneczne – gdzie kupić?

Skoro wiesz już, kiedy wynaleziono okulary przeciwsłoneczne, nie pozostało Ci nic innego, jak tylko cieszyć się tym modnym i praktycznym wynalazkiem! Na rynku jest do wyboru niezliczona ilość okularów przeciwsłonecznych – jednak jeżeli chcesz, żeby poza ładnym wyglądem chroniły też Twoje oczy przed szkodliwymi promieniami UVA i UVB, nie możesz zakupić ich byle gdzie!

W sklepie Gepetto znajdziesz odjazdowe, piękne i przede wszystkim bezpieczne okulary przeciwsłoneczne, które pomogą Ci zadbać o swój wzrok. Wystarczy tylko wybrać styl, który Cię interesuje. Wolisz drewniane okulary przeciwsłoneczne, których design jest subtelnym skinieniem głowy do gogli iggaak rzeźbionych z wyrzuconego na brzeg drewna? A może bardziej kręcą Cię nowoczesne, metalowe oprawki? Do wyboru do koloru!

Wszystkie nasze modele posiadają najwyższy filtr UV400 – znajdziesz również egzemplarze z filtrem polaryzacyjnym dla najbardziej wymagających par oczu. Dlatego nie czekaj dłużej i zakup wybrane okulary przeciwsłoneczne już teraz, aby wyglądać oraz czuć się świetnie w te lato!

 

Bibliografia:

Brad Lanphear, An In Depth History of Sunglasses, 2017

Clive Thompson, These Snow Goggles Demonstrate Thousands of Years of Indigenous Ingenuity, 2020

Petite Optique, The History of Sunglasses: From Ancient Rome to Modern-Day Runways, 2023